#49 PAULINA HENDEL - "PUSTA NOC"

Tytuł: "Pusta noc"

Autor: Paulina Hendel

Wydawnictwo: Czwarta strona

Rok wydania: 2017

"Pusta noc" to pierwszy tom serii Żniwiarz. Polska autorka zaskakuje nas niezwykłą fabułą pełną zjaw, zmór i innych "stworzeń". Ciekawi bohaterowie, akcja, która nie zwalnia ani na moment. Czego chcieć więcej? Oczywiście kolejnego tomu!

Olga: Żniwiarze są znacznie silniejsi i bardziej wyczuleni na różne bodźce niż zwykli ludzie. Ponadto ich największą umiejętnością jest przenoszenie się po śmierci do ciała zmarłej osoby (najlepiej młodej). Mimo tych korzyści nie mają lekko - muszą zabijać potwory. Magda co prawda nie jest Żniwiarzem, w przeciwieństwie do swojego wujka, jednak również widzi nawich i w wolnym czasie ich tropi. Dziewczyna, podobnie jak Feliks, nie jest zbytnio lubiana przez okolicznych ludzi, dlatego cieszy się z bliższych relacji, które połączyły ją z nowo przybyłym Mateuszem... Jednak czy nie oddalą się od siebie, kiedy chłopak pozna prawdę na temat Magdy?

Bohaterowie są przedstawieni w bardzo realny sposób - 20-letnia Magda ma charakterek i nie boi sprzeciwić się, zrobić na złość swojemu wujkowi. Zdecydowanie należy do odważnych osób, a swoją pewność siebie pokazuje Feliksowi, że potrafi tropić nawich i nie potrzebuje jego pomocy, bo może sama się z nimi rozprawić. A jeśli chodzi o mężczyznę to widać, że kocha Magdę i boi się o jej bezpieczeństwo. Nie jest chętny, żeby dziewczyna wybierała się z nim, żeby zabijać potwory, ale często nie jest w stanie jej do tego zniechęcić. Obydwoje bohaterowie są zdecydowanie moimi ulubionymi, a ich drobne sprzeczki są właściwie dodatkowym smaczkiem książki. 

Pomysł na fabułę spodobał mi się od razu, jednak z każdą kolejną stroną wydawał mi się coraz ciekawszy. W książce często występowały nagłe zwroty akcji, które potrafiły jeszcze bardziej wciągnąć. Zakończenie książki zawierało ich bardzo dużo i szczerze powiedziawszy jak je czytałam, nie spodziewałam się takiego zakończenia. Właściwie dopiero po przemyśleniu tego doszłam do wniosku, że wielu z tych rzeczy można było się spodziewać. Ja domyśliłam się tylko (albo aż, zależy jak na to spojrzeć) jednej, ale zdecydowanie cieszę się, że dałam się zaskoczyć, bo zawsze ciekawsze jest zakończenie, o którym byśmy nie pomyśleli. 

"Żniwiarz. Pusta noc" to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać. Zawiera ciekawą fabułę, cudownych bohaterów i jeszcze lepsze zakończenie. Dodatkowo lektura jest bardzo przyjemna i czyta się przy tym naprawdę szybko. Z ciekawością poznam dalsze losy głównych bohaterów, a zakończenie tylko narobiło mi większego smaczka!

Magda: "Pusta noc" Pauliny Hendel to fantasy dla młodzieży. Cieszę się, że polscy autorzy coraz częściej sięgają po ten gatunek. Myślę, że młodsi czytelnicy będą zachwyceni! Chociaż w sumie...ja już nie należę do młodzieży, a mimo wszystko bardzo spodobała mi się ta książka.

Główna bohaterka - Magda - ma wujka, który jest Żniwiarzem, a w jej świecie oznacza to tyle, że potrafi zamieszkać w ciele martwej osoby i zajmuje się usuwaniem tych, których dusze krążą po świecie. Magda także nie jest zwykłą osobą, ponieważ widzi nawich. W jej życiu pojawia się chłopak, którego wtajemniczy w swój niezwykły świat. Co z tego wyniknie?

Muszę przyznać, że pomysł na fabułę jest trafiony w dziesiątkę! Nie czytałam wcześniej nic w podobnym klimacie, dlatego przeżywanie przygód z Magdą, jej wujkiem i Mateuszem było naprawdę niezwykłe. Akcja rozkręca się z każdą stroną, nie ma żadnych momentów podczas których czytelnik mógłby się nudzić. I choć mogłoby się wydawać, że książka w której pojawiają się różne zjawy będzie miała bardzo mroczny klimat to wcale tak nie jest. Jeśli ktoś obawia się, że po tej lekturze nie będzie mógł zasnąć to uspokajam, nic takiego nie będzie miało miejsca. Książka jest naprawdę lekka i przyjemna w odbiorze.

Bardzo podoba mi się, że autorka wcieliła do swojej powieści bohaterów o polskich imionach (i wcale nie mówię tego, dlatego że znajduje się tutaj moja imienniczka!). Są ciekawi i z charakterem. Postać Magdy bardzo polubiłam. To osoba bardzo pewna siebie, troszkę sarkastyczna, ale w gruncie rzeczy stwarza bardzo pozytywne wrażenie.

Książka dla młodzieży oczywiście nie może się obyć bez...wątku miłosnego! Całe szczęście jest on bardzo subtelny i nie przyćmiewa tego, co w tej książce najważniejsze.

Już niedługo swoją premierę będzie miała druga część serii Żniwiarz, na którą niecierpliwie czekam, bo końcówka pierwszego tomu była naprawdę emocjonująca! Koniecznie sprawdźcie tę pozycję!

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu: