czwartek, 21 grudnia 2017

#82 HARLAN COBEN - "ODNALEZIONY"

Tytuł: "Odnaleziony"
Autor: Harlan Coben
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2017


"Odnaleziony" jest trzecią częścią serii o młodym Bolitarze. Początek niezbyt przypadł mi do gustu i obawiałam się, że będzie to pierwsza książka Cobena, które nie do końca mi się spodoba. Na szczęście nie zawiodłam się na autorze, bo im dalej było się z historią, tym była ciekawsza i tym trudniej było się od niej oderwać.


Przed bohaterami pojawiły się kolejne sprawy, które chcą (i co do niektórych są przymuszeni) rozwiązać. Część z nich trudno uznać za całkowicie realne, jednak według mnie to żaden w sposób nie wpływa na gorszą ocenę książki... W końcu to, co tam się dzieje nie musi być zgodne z realiami i coś może być dopowiedziane, żeby zaciekawić czytelników.

Najbardziej zaciekawiła mnie sprawa z zaginięciem chłopaka, którego Ema poznała przez internet. Sama nie wiedziałam co o nim myśleć - istnieje, czy ktoś tylko robi sobie żarty z dziewczyny, która przecież nie należała do lubianych osób w szkole. Tak jak w sprawie dopingu jednego z zawodników drużyny koszykarskiej można było chociaż trochę podejrzewać kto jest sprawcą, tak tutaj było o to bardzo trudno, co zdecydowanie jest plusem.

Książka, poza tym, że poznajemy jak potoczyły się dalsze losy bohaterów, pokazuje jak zbyt duży nacisk ze strony otoczenia może wpłynąć na młodą osobę. Kiedy do tego dojdą kolejne sytuacje, którym nie da się zapobiec, jest jeszcze gorzej i naprawdę niewiele brakuje, żeby zejść na złą drogę. Z drugiej strony, na przykładzie jednego bohatera, możemy zobaczyć jak jedna osoba mogła na nią wpłynąć, otworzyć jej serce, co wcale nie jest łatwe w środowisku, gdzie otacza nas presja. Pokazanie tych wątków zdecydowanie sprawia, że książka jest bardziej wartościowa, niż tylko zwykła kontynuacja części.

Jeśli chodzi o zakończenie, to choć trochę naciągane, bardzo mnie zaskoczyło i sprawiło, że jestem zadowolona z przeczytania "Odnalezionego". Pociągnięte zostało kilka wątków i bardzo dużo się działo w szybkim tempie, dzięki czemu książkę dosłownie można było pochłonąć. Jednak część wątków nie została zamknięta, co może sugerować, że Coben kiedyś wróci do historii młodego Bolitara. Mam wielką nadzieję, że tak się stanie, bo szczególnie ciekawi mnie to, co stanie się z Łyżką, szczególnie dlatego, że przecież został przeznaczony do wielkich czynów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz