Tytuł: "Sekret, którego nie zdradzę"
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2017
Tess Gerritsen to znana autorka książek trzymających w napięciu. Do tej pory nie miałam jednak styczności z jej twórczością, ale w związku z premierą "Sekretu, którego nie zdradzę" postanowiłam to czym prędzej nadrobić. Jeżeli pozostałe książki są równie dobre jak ta, to już wiem, co chciałabym zobaczyć w tym roku pod choinką!
Jane Rizzoli i Maura Isles ponownie stają przed zadaniem rozwikłania tajemniczej śmierci. Zwłoki kobiety, znalezionej we własnym domu, pozbawione są gałek ocznych. Ktoś ułożył je na jej dłoni. Wkrótce ginie również mężczyzna, który ma wbite strzały w serce. Śledztwo doprowadza do jednego elementu wspólnego dla tych morderstw - jest nim tajemnicza kobieta, która pojawiła się na pogrzebach. Na światło dzienne wychodzi również sprawa rodziny skazanej za molestowanie seksualne dzieci w ośrodku religijnym.
Początkowo zajęło mi trochę czasu zanim wygryzłam się w tę historię, ale później nie mogłam się już od niej oderwać! Cały czas jestem pod wrażeniem fabuły, tego jak autorka poprowadziła wszystkie wątki. Coś wspaniałego! Kiedy już myślałam, że rozwiązałam zagadkę...nagle bach...totalne zaskoczenie! "Sekret, którego nie zdradzę" to książka porywająca i przede wszystkim szokująca! Gerritsen porusza tutaj w głównej mierze problem pedofili i fałszywych oskarżeń, które mogą zrujnować komuś życie.
Dla mnie niesamowite jest to, jak z pozoru niełączące się fakty mogą stanowić tak spójną całość. Gerritsen zadbała o każdy szczegół swojej książki. Nie ma tutaj żadnych niedociągnięć ani w kwestii fabuły ani w kreacji bohaterów. Jest akcja, są tajemnice, zagadki do rozwiązania. Gerritsen trzyma nas w napięciu od początku do końca.
Najbardziej cieszę się z tego, że przede mną lektura dwunastu pozostałych książek Tess Gerritsen! Wierzę, że będą tak dobre jak "Sekret, którego nie zdradzę".
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Bardzo mnie ciekawi twórczość tej autorki, bo muszę z niewielkim wstydem przyznać, że jeszcze nie sięgnęłam po żadną pozycję jej autorstwa. A chyba najbardziej właśnie ciekawi mnie ta - nie dlatego, że jest najbardziej rozpromowana, ze względu na niedawną premierę, ale dlatego, że jej tematyka wydaje mi się naprawdę kusząca. Jeśli mnie również zauroczy także chętnie sięgnę po inne dzieła autorki. Trzymam kciuki, by pod choinką znalazło się choć trochę Tess, równie genialnej jak tu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Absolutny must have do przeczytania. Nie przeczytałam wszystkich części tylko pojedyncze,ale jest "moc" :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa książka to Tess Gerritsen w najlepszym wydaniu! Moim zdaniem niektóre z wcześniejszych części serii były lepsze, ale ta i tak jest świetna. Polecam zacząć od pierwszej, czyli "Chirurga" :)
OdpowiedzUsuńU mnie różnie to wychodzi z kryminałami/thrillerami, nie jest to mój ulubiony gatunek ale staram sie raz na jakiś czas sięgnąć po coś w tym klimacie i z przyjemnością skusze się na "Sekret którego nie zdradzę" bo bardzo podoba mi się, że napisałaś że książka Cię zaskoczyła i gdy już myślałam że wszystkiego się domyśliłaś to... jednak nie! To jest to czego mi trzeba, zazwyczaj domyślam się wszystkiego w połowie i nici z frajdy :)
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
Jeśli jeszcze nie znasz pozostałych książek Tess Gerritsen to bardzo gorąco zachęcamy do jak najszybszej lektury! I chyba trochę zazdrościmy Ci tej przygody, bo każda jej powieść to majstersztyk i mnóstwo frajdy. "Sekret, którego nie zdradzę" pozostaje nam tylko polecać zaraz za Tobą. Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńCała seria jest fenomenalna. Osobiście polecam czytanie w kolejności, w tle zagadek kryminalnych równie ciekawe losy głównych bohaterek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
KSIĘGOZBIÓR