czwartek, 25 maja 2017

#21 WENDY WALKER - "NIE WSZYSTKO ZOSTAŁO ZAPOMNIANE"


Tytuł: „Nie wszystko zostało zapomniane"
Autor: Wendy Walker
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 400
Data wydania: 26 kwietnia 2017

"Nie wszystko zostało zapomniane" to thriller psychologiczny w najlepszym wydaniu. Ciekawa narracja, niejednoznaczna natura ludzka, przerażająca i trudna historia. Wendy Walker dostarcza nie lada emocji, ale przede wszystkim zaskakuje zakończeniem.


Magda: W życiu człowieka zdarzają się takie sytuacje, o których chciałby jak najszybciej zapomnieć. Czasem mają one bardzo traumatyczną postać, a czasem są po prostu przez nas wyolbrzymione, ale w pewien sposób powodują psychiczny dyskomfort. Gdyby istniała szansa na pozbycie się z pamięci tych okropnych wspomnień i przeżyć...czy żyło by się nam lepiej? 

Jenny Kramer, bohaterka "Nie wszystko zostało zapomniane" zostaje zgwałcona podczas jednej ze szkolnych imprez. Na nieszczęście dziewczyny, nie ma żadnych świadków tego zdarzenia, a wszelkie tropy w śledztwie zdają się prowadzić do nikąd. Zrozpaczeni rodzice Jenny decydują się na podanie nowoczesnego leku, który ma wymazać z jej pamięci to koszmarne wydarzenie. Okazuje się, że lekarstwo nie jest tak skuteczne jak mogłoby się wydawać. Gdzieś w podświadomości Jenny gromadzą się negatywne emocje, które w konsekwencji prowadzą bohaterkę do próby samobójczej. Po tym wydarzeniu Jenny wraz z rodzicami udaje się na terapię do doktora Alana, który ma przywrócić bohaterce wspomnienia. 

Autorka zasługuje na naprawdę duży szacunek. Historia, którą stworzyła, a może nawet bardziej sposób w jaki ją przedstawiła robi ogromne wrażenie! Narracja została poprowadzona z perspektywy terapeuty rodziny - pomysł genialny! Ponad to, autorka rozpoczęła akcję mocno i brutalnie, by potem...nadal trzymać czytelnika w ogromnym napięciu! Tę książkę, mimo niewielu dialogów, czyta się naprawdę szybko i z zaciekawieniem. Wendy Walker gra czytelnikowi na nosie. Kiedy już myślałam, że wiem jak się zakończy ta historia, pojawiły się nowe informacje, które zbiły mnie z tropu! Już dawno żadna książka nie zachwyciła mnie tak bardzo! Bohaterowie powieści, to osoby, które skrywają tajemnice. Autorka postawiła ich niejednokrotnie przed wyborami moralnie trudnymi. Ich kreacja to kolejny ukłon w stronę autorki. 

Śledzenie terapii Jenny, ale także jej rodziców było niezwykle interesujące. Aż trudno uwierzyć, że książka Wendy Walker to literacki debiut. To genialny thriller psychologiczny, który z pewnością znajdzie się w moim top 5 książek 2017 roku! Jeśli jeszcze nie czytaliście - koniecznie sięgnijcie po tę pozycję.

Olga: „Nie wszystko zostało zapomniane” opowiada historię, która jest naprawdę ciężka, a nawet brutalna. Poznaliśmy skrywane tajemnice bohaterów, jednak dla mnie najgorszą, właściwie najbardziej zaskakującą, była ta, którą ukrywał Alan Forrester. Inne sekrety również były trudne, jednak moim zdaniem nie dorównywały jemu.

W książce została poruszona trudna tematyka – gwałt. Jenny została poddana leczeniu, żeby o wszystkim zapomnieć, móc normalnie żyć nawet w krótkim czasie po tym okropnym wydarzeniu. Jednak, jak możemy się domyślić, nie poszło to tak kolorowo, jak powinno. Po kilku miesiącach zgłosiła się do Alana, który postanowił pomóc jej odzyskać pamięć z tamtych wydarzeń. Chcieli dowiedzieć się, kto ją zgwałcił i wymierzyć sprawiedliwość.

Jestem pod wrażeniem umiejętności Forrestera, który potrafił przejrzeć wiele osób. Łatwo określał, czy ktoś kłamie, czy mówi prawdę. Starał się pomóc Jenny odzyskać wspomnienia z feralnej nocy. Zwraca się on do nas – czytelników – opowiadając nam historie ze spotkań z dziewczyną, jej rodzicami, czy też innymi bohaterami. W pewnych momentach miałam wrażenie, jakbym to ja była terapeutką, a on moim pacjentem, który opowiada o tym, co go nurtuje. 

Szczerze mówiąc, nie udało mi się odgadnąć tego, kto zgwałcił Jenny, co właściwie jest plusem, bo zostałam zaskoczona. Nigdy nie podejrzewałabym o gwałt bohatera, który rzeczywiście się tego dopuścił. Chociaż bardziej od faktu kto to zrobił, zdziwił mnie powód. I właściwie przypadek, że to padło akurat na Jenny.

Akcja nie toczy się szybko, ale dzięki temu możemy poznać bohaterów, ich historie, skrywane tajemnice. Niekiedy pomagało nam to zrozumieć ich postępowanie. Lektura nie była dla mnie szybka i łatwa, bo jednak zawierała ciężkie wątki. Każdy problem bohaterów musiałam sobie chociaż przez chwilę przetrawić, pomyśleć o nim. Jednak najbardziej do dalszej lektury skłaniała mnie chęć poznania gwałciciela i jego motywów. Doczekałam się tego i jestem zadowolona z tego wyniku.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu:

7 komentarzy:

  1. Przyznaję, że zaintrygowała mnie Wasza recenzja i zachęciła do tego, by bliżej przyjrzeć się książce :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się ciekawa, szczególnie te tajemnice bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiła mnie Twoja recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje drogie siostry. Zapisuję tytuł. NAPRAWDĘ! Wasza recenzja do mnie trafiła, może dlatego, że terapia rodzin to coś, w którym kierunku obecnie zmierzam edukacyjnie. Więc chętnie łyknę nie tyko naukową pozycję o tej terapii, ale też coś na kształt "studium przypadku"

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie mój klimat książkowy. O niebo wolę fantastykę ;)

    OdpowiedzUsuń