Tytuł: "Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz"
Autor: Jakub Skworz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2017
Z klasyką literatury jestem na bakier. To pewnie wstyd. Myślę jednak, że bardziej powinni się wstydzić Ci, którzy nie potrafili skutecznie mnie do niej zachęcić. Podobnie rzecz ma się z życiorysami znanych pisarzy. Nikt, nigdy nie przedstawił tego w jakiejś ciekawej formie. Zawsze wszystko opierało się na podawaniu suchych faktów. Całe szczęście remedium na to znalazł Jakub Skworz, autor książki "Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz".
Z założenia jest to książka dla młodszego czytelnika. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by i dorosły po nią sięgnął, bo ta książka to gwarancja dobrej zabawy, a przy okazji również możliwość poznania życiorysu naszego narodowego wieszcza.
Historię Adama Mickiewicza poznajemy dzięki Oli i Erykowi. Gdyby nie złamali zakazu dziadka i nie weszli do jego gabinetu to zapewne szczegóły z życia Mickiewicza wciąż byłyby mi obce. Dziecięca ciekawość doprowadziła ich do książek, ale takich niezwykłych - wciągających - w dosłownym tego słowa rozumieniu.
Jestem naprawdę oczarowana tą książką. Piękną treść uzupełnia wspaniałe wydanie - piękne ilustracje z dbałością o każdy szczegół, ale także sam papier (w tym punkcie zrozumie mnie chyba tylko książkoholik, no ale wiecie, musiałam to napisać :)).
Język, którym została napisana książka jest prosty i zrozumiały, także żadne dziecko nie będzie miało problemu z trudnym słownictwem. Na dodatek cały czas coś się dzieje, dlatego z całą pewnością nikt nie porzuci czytania tej książki ze względu na nudną fabułę.
"Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz" to idealny pomysł na prezent dla małego czytelnika. Ja z pewnością zachowam tę książkę na długo, a potem zachęcę swoją córeczkę do jej przeczytania (póki co odkładam ją na najwyższą półkę regału, żeby jej nie podarła). Najbardziej jednak cieszy mnie fakt, że takich książek ma być więcej. Kto będzie kolejny? Może Słowacki? Jestem bardzo ciekawa!
Szkoda, że mam już kupione wszystkie prezenty, bo tak bym obdarowała tą książką kogoś z rodziny. Wydaje się być naprawdę ciekawa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
korczireads.blogspot.com
Gdy pierwszy raz zobaczyłam tę książkę na bookstagramie to byłam pewna, że to jakieś nowe wydanie Mickiewicza, dopiero potem zorientowałam się, że to książka o nim. :) Jestem bardzo ciekawa, szczególnie, że Mickiewicza uwielbiam i chętnie dowiedziałabym się o nim więcej niż to, co wiem ze szkoły. :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczyna-z-biblioteki.blogspot.com